Ela Benducka

Związana jestem z nurkowaniem od 1994 roku i należę do wąskiej grupy kobiet instruktorów certyfikowanych przez wiele światowych organizacji nurkowych (m.in. CMAS,  IANTD,  IDF, PADI, SSI, ITDA), które oprócz szkolenia ustanawiają nowe rekordy w eksploracji podwodnego świata.
W 2000r. ustanowiłam rekord Polski i jako druga kobieta na świecie zanurkowałam na 137m. Moje doświadczenie zostało docenione przez rekordzistę świata w nurkowaniu technicznym Nuno Gomeza, który zaprosił mnie dwukrotnie, jako nurka zabezpieczającego, do uczestnictwa w jego ekipie przy jego nurkowaniu na rekordową na skalę światową głębokość 318 metrów,(zapisane w księdze rekordów Gusinessa).
24 listopada 2012r. zostałam najgłębiej nurkującą Polką, która zanurzyła się na 191m w Morzu Czerwonym (wysokość iglicy na dachu Pałacu Kultury w Warszawie to około 190 metrów). Tym samym ustanowiłam nowy Rekord Polski w głębokim nurkowaniu kobiet (jednocześnie kobiecy rekord świata w głębokim nurkowaniu w sprzęcie w wodzie słonej).
Wyczyn odbił się szerokim echem w środowisku nurkowym, a także spowodował, że ludzie nie związani z tym sportem zainteresowali się nim. Szczególnie jestem dumna z tego, że na moich wykładach oraz odczytach bardzo dużą część audytorium stanowią kobiety. Z tego powodu, wywiady ze mną pojawiały się nie tylko w magazynach specjalistycznych, audycjach radiowych i telewizyjnych, ale także w prasie kobiecej.

Nie ma barier. Wszystko jest możliwe do osiągnięcia!
Trzeba mieć marzenia, wierzyć w nie i nie czekać, żeby zacząć żyć, tylko realizować te marzenia i żyć naprawdę. Żyć pełną piersią. Żyć pełnią życia.

Nurkowanie to moja pasja.
Czasami, a może częściej pragniemy oderwać się od codzienności, marzymy o podróżach, o przeniesieniu sie w świat inny niż ten, który znamy z codziennego życia. Pragniemy zobaczyć coś innego, coś co sprawi, że poczujemy, że żyjemy, coś co pozwoli nam oderwać się od natłoku różnego rodzaju stresów towarzyszących nam w życiu. Wiele lat temu zaczełam szukać swojej drogi i jak to często dzieję się, gdy jestesmy na właściwej ścieżce, nadeszła okazja… Pojechałam. I właśnie podczas tego wyjazdu z grupą obcych ludzi, pasjonatów nurkowania, sama zaczęłam nurkować. Nurkować i odkrywać inny , podwodny świat… Ciągle dziki, nieodkryty, tajemniczy, wciągający…
To było ponad 20 lat temu.
Każde nurkowanie to odkrywanie innego świata. Nie tylko podwodnego. To też odkrywanie siebie. Niesamowite przeżycie!

Serdecznie zapraszam do przygody!

Ela Benducka


Pojedź z nami w miejsca, w których zapomnisz o wszystkim i zaczniesz mysleć na nowo!

Jedziemy do Australii nie po to, żeby oglądać kangury, choć i to pewnie zdarzy się. Jedziemy żyć przez kilkanaście dni, jak Australijczycy.
„Another glorious day in paradise” – kolejny boski dzień w raju jak oni sami mówią o każdym poranku nad oceanem 🙂

Podobno woda to nie wszystko… ale woda i góry „ramię w ramię”, sprawią, że poczujesz się, jakbyś odkrywał zupełnie nowy wszechświat…  Jazda Jet Ski po krystalicznie czystych jeziorach pod lodowcami Nowej Zelandii w środku europejskiego lata (które staje się z roku na rok coraz bardziej upalne, a pięknych oceanów błękitną falą szumiących dla ochłody w te skwarne dni ,tu nie ma…) przeniesie Ciebie prosto do krainy marzeń.

Totalny odlot!